Jingtong JT-208 jest jednobandowym radiotelefonem pracującym w paśmie 2 metrów. Producentem jest dalekowschodnia firma zajmująca się sprzętem radiokomunikacyjnym Science Electron Corporation. Radio kształtem przypomina radiotelefon Kenwood TH-42E. To podobieństwo spowodowane jest faktem, że firma ta produkuje płyty bazowe do radiotelefonów Kenwood. Radiotelefony Jingtong zdobywają niemiecki rynek jako tańsza alternatywa dla markowego sprzętu. Wysokie parametry radiowe pozwoliły na uzyskanie znaku CE. Dystrybutorem tych radiotelefonów w Polsce jest firma Multipoint, która wypożyczyła radiotelefon nieodpłatnie do testów i pomiarów.

Radiotelefon ma 30 komórek pamięci. Do obsługi mamy szesnastoprzyciskową klawiaturę i 6 klawiszy funkcyjnych. W górnej części frontu  radia zainstalowano nieduży, ale dobrze czytelny wyświetlacz ciekłokrystaliczny podświetlany niebieskim światłem a pod nim głośnik oraz mikrofon. Z lewej strony przycisk PTT, z prawej gniazdko do mikrofonogłośnika a u góry pokrętło głośności z wyłącznikiem i pokrętło blokady szumów, gniazdo antenowe R-SMA i dwukolorową diodę LED. Obudowa radia wykonana jest z plastiku, przyciski z gumy. Cała elektronika zamocowana jest na aluminiowym odlewie spełniającej również zadanie radiatora. Akumulator Ni-Mh mocuje się w tylnej części radiotelefonu. Trzyma się bardzo dobrze dzięki mocnemu zatrzaskowi. Z tyłu radia dwoma wkrętami przymocowane jest metalowe zapięcie do paska.
W kartonie, który otrzymałem, znajdowało się wszystko, co potrzebne: radiotelefon, gumowa antena, akumulator, klips do paska, sznurek, instrukcja i stołowa ładowarka zasilana 220V. Dodawana instrukcja w języku polskim jest prosta i przejrzysta. Radio nie posiada wiele wymyślnych opcji, tak więc jego obsługa jest prosta i nauczenie się na pamięć jego obsługi jest dziecinnie łatwe.
Testy przeprowadzone z analizatorem widma pokazały wszystkie zalety i wady toru radiowego radiotelefonu. W układzie nadajnika stabilność częstotliwości i kształt widma jest bez zastrzeżeń. Modulacja jest zbyt niskotonowa, brakuje wysokich częstotliwości w paśmie akustycznym z mikrofonu wewnętrznego. Jak się okazało spowodowane jest to brakiem otworu do mikrofonu. Wykonanie w odpowiednim miejscu otworu o średnicy 1mm rozwiązało ten problem w całości. Podłączenie mikrofonu zewnętrznego poprawia jakość dźwięku. Tłumienie drugiej i trzeciej harmonicznej jest poprawne i zgodne z normą. Zmierzono minimalnie niższą moc, niż podaje w specyfikacji producent, zamiast 2,5W było 2,39W. Radio wewnątrz jest wykonane starannie i dokładnie. Producent produkuje również płyty bazowe do radiotelefonów PMR dla firmy Kenwood, tak więc jakość i wykonanie nie odbiega od światowych standartów. Polecam to radio każdemu jako tanią alternatywę dla radiotelefonów firmowych.

Artur Schreiber SP3VSS

ŚR 10/2006
Pełny tekst artykułu jest dostępny za pomocą SMS w dziale Download ŚR.