Ostatni cykl zawodów ''digi mode''

Ryszard SP3CUG: "Koleżanki i Koledzy! Po ogłoszeniu informacji, że to już ostatni cykl zawodów, który organizuję, otrzymałem kilkanaście listów, które tematycznie można podzielić na dwie grupy:

1. dobrze, że już koniec tego bałaganu - wzorcowego łamania zasad "ham spirit-u",  walki "po trupach do zwycięstwa", QSO telefonicznych i drogą internetową, pracy wyłącznie na rzecz wytypowanego lidera.
2. druga grupa żałowała, że już koniec i dziękowała za organizację imprez, szybkie i solidne rozliczanie itp.

Zdecydowana większość nie okazała żadnego zainteresowania, z czego można wnioskować, że nic się stanie, jak będzie mniej zawodów.


Moje wyjaśnienia - uzasadnienia decyzji:

1. nie mogę być organizatorem zawodów, w których, mimo udoskonalania regulaminu, nie potrafiłem wyeliminować łamania zasad wykazanych w listach (pkt. jw.)
2. chcę uniknąć "konfrontacji" z osobami, które nadzorują - propagują działalność sportową (przez prawie ćwierć wieku było ich kilkanaście)
3. nie widzę potrzeby organizowania dwóch cykli zawodów w randze Mistrzostw Polski
4. jednym z celów organizacji zawodów było ułatwienie zdobywania dyplomów 10 SP RTTY, 10 SP SSTV, 10 SP PSK i 10 SP HELL, Efekt znikomy, brak zainteresowania. (Dyplomy będą wydawane, nadal jestem menagerem - regulamin na stronie www.SP3ZAH.webpark.pl)
5. 25 lat temu byłem jednym z organizatorów, później już głównym organizatorem i uważam, że obowiązki te winni przejąć inni - w moim środowisku brak chętnych. W moim przekonaniu, jestem urodzonym działaczem, ale 40 lat organizacji obozów, zimowisk, kursów krótkofalarskich, bycia komendantem Ośrodka ZHP, komendantem Hufca ZHP, prezesowania w klubie, Oddziale PZK, na szczeblu ZG PZK, wystarczy. Gdyby każdy z członków PZK zrobił tylko tyle co ja, to PZK byłby na pewno najlepszą organizacją w Świecie.
6. planuję, kolejny raz, wrócić do aktywnej pracy na falach eteru i nie chcę mieć przeciwników, a tego typu  praca  przysparza ich wielu.
7. na pewno, z mej  decyzji, zadowolonych będzie grupa członków PK RVG, która od lat stawia sobie w czasie zjazdów za cel krytykowanie mnie i tego co robię na rzecz "digi mode" w  Polsce.

Mimo krytyki i w większości przypadków nieuzasadnionych zarzutów, jestem bardzo zadowolony z tego co zrobiłem w dziedzinie emisji cyfrowych - w zdecydowanej większości dla innych. (Oprócz tego zadowolenia zyskałem bardzo niewiele, a na pewno straciła moja rodzina)
W tym miejscu pragnę serdecznie podziękować tym koleżankom i kolegom, z którymi zacząłem tą zabawę w latach osiemdziesiątych, a którzy dotrwali do dzisiaj. Dziękuję bardzo serdecznie wszystkim uczestnikom zawodów w latach  1984 - 2009. (Im m.in. dedykuję skromną broszurę, która rodzi się w dużych bólach spowodowanych opieszałością wielu bohaterów tego wydawnictwa) Ostatni już raz, ponawiam prośbę o dostarczenie (w trybie pilnym) fotografii przy radiu tych, którzy kiedykolwiek byli czynni emisjami cyfrowymi.
Dziękuję współorganizatorom i sponsorom, a w tym kolegom prezesom PZK : SP2BMX/SP2B, SP2JMR, SP3AMO i SP3GIL. Podziękowania kieruję do mediów krótkofalarskich, a w szczególności do Redakcji miesięcznika  "Świat Radio". Dodać muszę, że bez  współorganizatorów  miejscowych, zawody miały by skromniejszą oprawę.
Dziękuję Prezydentowi miasta Leszna oraz WZKiOL UM w Lesznie, Zespołowi Szkół i Placówek Oświatowych w Lesznie.
Na słowa uznania zasługuje także WBiZK WUW w Poznaniu oraz OT PZK w Lesznie, Krotoszynie i w Poznaniu.

Vy73!
Ryszard Grabowski
SP3CUG



Artykuł pochodzi z serwisu internetowego miesięcznika Świat Radio
http://www.swiatradio.com.pl/virtual/article.php?sid=1728
Zamieszczono: 25-01-2009. Dział: I.Ś.R - Zawody KF/UKF