Od redakcjiBez anteny ani rusz!ŚR nr 02/2020Technika antenowa cieszy się wielkim zainteresowaniem od samego początku wydawania czasopisma i pomimo wielu dostępnych rozwiązań fabrycznych, anteny są nadal odwzorowywane we własnym zakresie.W tym numerze dominują anteny i transceivery, urządzenia nadawczo-odbiorcze w wykonaniu fabrycznym i amatorskim. Jest to podstawowy sprzęt do prowadzenia łączności, z którym na co dzień mają do czynienia nasi Czytelnicy.
Nic dziwnego więc, że temat anten cieszył się dużym powodzeniem podczas ubiegłorocznego konkursu PUK, w którym znalazło się ich pięć projektów. Dołożyliśmy starań, aby w tym miesiącu zaprezentować wszystkie opisy zgłoszonych w konkursie anten (współpracujących urządzeń). Mam nadzieję, że każdy znajdzie interesujące rozwiązanie i może spróbuje odwzorować je w wolnym czasie. Technika antenowa cieszy się wielkim zainteresowaniem od samego początku wydawania czasopisma i pomimo wielu dostępnych rozwiązań fabrycznych, anteny są nadal odwzorowywane we własnym zakresie. Jest też grupa osób eksperymentujących z mało rozpowszechnionymi rozwiązaniami, w tym z własnymi pomysłami. Do nich z pewnością należy Kuba SQ7OVV, którego dwa projekty są opisane w dziale Anteny. Mimo rozkwitu technologii scalania układów elektronicznych, nikt dotąd nie wynalazł skutecznego urządzenia o niewielkich wymiarach, które by zastąpiło antenę. Warto przypomnieć sprawdzone powiedzenie, że nie da się oszukać praw fizyki i starej prawdy, że aby antena pracowała skutecznie, powinna być pełnowymiarowa, o długości proporcjonalnej do długości fali radiowej i musi być zestrojona na wymagane pasmo pracy.
Inaczej jest w przypadku radiostacji, tu co kilka miesięcy mamy nowy model urządzenia nadawczo-odbiorczego, znacznie doskonalszy od poprzedniego.
Krótkofalowców zainteresowanych zakupem nowego transceivera HF na pewno zainteresuje kolejny test dostępnej na rynku radiostacji Kenwood TS-890S.
Konstruktorzy własnych rozwiązań małej mocy z pewnością zwrócą uwagę na kilka opisów budowy prostych urządzeń nadawczo-odbiorczych oraz pomocniczych (cyfrowe generatory VFO). Jedni budują taki sprzęt z konieczności, kiedy nie stać ich na zakup urządzeń fabrycznych, ale większość radioamatorów zajmuje się konstrukcjami z zamiłowania do radiotechniki. Wciąż nie brakuje pasjonatów majsterkowania, bo wszystkie podzespoły są teraz dostępne na rynku bądź z łatwością można je kupić w sieci.
W tym numerze zwracamy też uwagę na przypadającą w tym miesiącu 90. rocznicę powstania Polskiego Związku Krótkofalowców. Warto zainteresować się organizowaną z tej okazji akcją dyplomową, która propaguje także 95-lecie powstania IARU. Na zakończenie pozostaje mi życzyć, aby Polski Związek Krótkofalowców był prężnie działającą i nadążającą za zmianami krajową organizacją, skupiającą wszystkie osoby zainteresowane różnymi formami amatorskiej radiokomunikacji i jej wykorzystaniem dla własnego rozwoju oraz dobra społecznego. Szczególnie chciałbym, żeby udało się pozyskać jak najwięcej młodzieży, którą można zarazić naszą wspólną pasją, ponieważ to w młodych jest nasza przyszłość.
Przyjemnej lektury!
Redaktor naczelny
Andrzej Janeczek
redakcja@swiatradio.com.pl
